D&J Restauracja u Milsha

Ślub w centrum Łodzi, w ogrodzie pośród zieleni.
Mieszkałam tam blisko, a nie miałam pojęcia, że za ścianami starego budynku, mogą się dziać tak piękne rzeczy!
Miało nie być przygotowań. Ale zarówno Para jak i ja przybyliśmy na miejsce wcześniej. I zobaczyłam pokój, w którym mieli się przygotować, jego kolory, meble, światło. Jak z obrazu. I stworzyliśmy piękne zdjęcia.
Ceremonia i przyjęcie odbyły się w ogrodzie. Rano tego dnia wiało, więc stoły pokryły nasiona z drzew. Póżniej pogoda się uspokoiła i wyszło piękne letnie słońce, przenikające na gości przez osłonę drzew. To było spokojne romantyczne wydarzenie, skupione na rozmowach i wspólnych chwilach spędzonych z najbliższymi.
Było też miejsce do tańca. W promieniach popołudniowego słońca a następnie w świetle lampeczek i świec.